- Denise opowiedziała Panu o swoim trudnym dzieciństwie i młodości. Jak zdobył Pan jej zaufanie?
Od początku zdecydowałem się nagrywać wszystkie wywiady z Denise. Bardzo się przede mną otworzyła i opowiedziała całą swoją historię. Na jaw wyszła prawda, której nie byłem w stanie przewidzieć. Rozmawialiśmy wiele razy i powstało około 8 godzin nagranego materiału.
Zapytałem jej, dlaczego chciałaby zrobić dokument na podstawie swojej historii. Odpowiedziała mi: „Z jednej strony zawsze dobrze jest mówić o swoich problemach, z drugiej chciałabym pokazać ludziom, że nieważne jak bardzo źle nam jest, zawsze możemy odnaleźć jakieś wyjście, które da nam siłę do dalszej walki”.
Dla mnie ważne było, żeby film transmitował to przesłanie. Spróbowałem zrobić z tego pozytywny film, pomimo jego tragicznego tematu.